„Do serca przytul psa, weź na kolana kota…” Jan Kaczmarek już dawno temu wiedział, że zwierzaki mają na nas bardzo dobry wpływ. Dziś terapia z udziałem zwierząt, czyli tak zwana zooterapia lub animaloterapia nie jest już niczym zadziwiającym. Pierwsze pozytywne próby poprawy stanu zdrowia człowieka dzięki kontaktom ze zwierzętami domowymi miały miejsce w latach 60. XX wieku, a teraz tę metodę traktuje się jako podstawową lub pomocniczą formę leczenia.
W zależności od potrzeb stosuje się różne rodzaje interakcji pacjenta ze zwierzęciem: terapię, zajęcia i edukację. W roli terapeutów mogą występować w zasadzie wszystkie oswojone lub udomowione zwierzęta: konie, osły, lamy, a nawet delfiny. Najpopularniejsze są jednak psy i koty – ulubione domowe czworonogi, które, jak się okazuje, bardzo dobrze wpływają na nasze samopoczucie.
Specjalizacją Doktora Kota jest felinoterapia (z greckiego felis – kot, therapia – opieka, leczenie), która ma pozytywny wpływ na poprawę naszego zdrowia psychicznego oraz fizycznego. Fizyczny kontakt z kotem – na przykład przytulanie, głaskanie, drapanie – zwiększa produkcję endorfiny, czyli hormonu szczęścia. Mruczenie to nie tylko przyjemny, słyszalny dźwięk. To także fale o niższej częstotliwości, których nie słyszymy, przynoszące ulgę w bólu, łagodzące stres, wspomagające regenerację kości, mięśni i ścięgien. Stymulują także zmysły w przypadku zaburzeń nerwowych i psychicznych. Właśnie dlatego kontakt z kotem odpręża, pobudza układ odpornościowy i pomaga w walce z przeróżnymi zaburzeniami.
Doktor Pies zajmuje się kynoterapią (z gr. kýon – pies, therapia – opieka, leczenie), która wspiera procesy leczenia, rehabilitacji i rozwoju zarówno dzieci, jak i dorosłych. Jego obecność pobudza zmysły i uspokaja pacjentów. Pozwala na usprawnienie procesów ruchowych, intelektualnych i emocjonalnych. Psy domowe ufają człowiekowi i rozwinęły zdolność współpracy z nim. Dzięki temu bez trudu odczytują ludzkie gesty, rozpoznają komendy słowne, są podatne na sugestie, zdolne do empatii i tworzenia więzi z człowiekiem, stąd też ich terapeutyczne predyspozycje.
Jeśli mieszkasz z psem lub kotem, to tak jakbyś miał w domu prywatnego terapeutę. Nawet, jeśli Twój pies nie został do tego specjalnie przeszkolony, a kot miewa swoje kocie humory, to i tak mają na Ciebie ogromny, pozytywny wpływ. Opiekunowie zwierząt to w ogromnej większości osoby empatyczne, wrażliwe na krzywdę innych zwierząt, zorganizowane i obowiązkowe.
A teraz… do serca przytul psa, weź na kolana kota, pójdź na długi spacer albo podziękuj im w taki sposób, jaki lubią najbardziej. Za to, że po prostu są przy Tobie.